Wychowałem syna. Tak więc wiem,ze nie ma gorszej rzeczy niż dyskusja z nastolatkiem.Jego przekonanie o tym, iż to właśnie ON ma rację jest nie do obalenia.
Podobnie jest z malamutem. Gdy uzna za stosowne przedstawić swój punkt widzenia na dany temat należy ... przerwać dyskusję. NIE MA SENSU, Malamut i tak będzie chciał mieć ostatnie zdanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz